Ach, co to był za dzień...!
Działo się tyle, że trzeba zastosować grubą klamrę, żeby to wszystko spiąć.
Pani vice- dyrektor Joanna Sznajder rozpoczęła świętowanie apelem, na którym zostały wręczone nagrody laureatom konkursu bibliotecznego i recytatorskiego- jeszcze raz gratulujemy laureatom i wszystkim uczestnikom. Przypomniała również inne sprawy porządkowe dotyczące wiosennej organizacji dla uczniów w szkole.
Wiosna w swoim pierwszym dniu panowania już od rana zachęcała wszystkich słońcem i cieplejszymi podmuchami wiatru. Z takiego zaproszenia skorzystały niektóre klasy i wyszły na spacery poszukać zwiastunów. A te były wyszukiwane przez niektórych tropicieli przyrodniczych z uporem detektywa. I znaki przyjścia wiosny zostały znalezione, a przy okazji płuca przewietrzone, mózgi dotlenione, a mięśnie rozruszane.
Klasa 2b jako wprowadzenie do spaceru zobaczyła prezentację w j. ukraińskim, ponieważ uczęszczają do niej dzieci naszego wschodniego- walczącego o wolność- sąsiada.
Dalsza część szkolnych przygód dotyczyła Dnia Bez Plecaka.
Wydawałoby się, że przybory szkolne to można tylko w plecakach i tornistrach nosić- nic bardziej mylnego! Słusznym było postawienie na wyobraźnię uczniowską- pomysłów nie brakowało.
Były kosze, wiaderka, transportery zwierzęce, pudła, pudełka, torby papierowe, pokrowce na instrumenty muzyczne, abażur, wózki dziecięce, a nawet taczka! Zabawom i śmiechom nie można było się oprzeć.
Zamiast lekcji była okazja do pogrania w ulubione planszówki- to sporo propozycji ciekawego spędzania czasu.
Następny taki dzień za rok- szybko zleci!